Perełka była u mnie na tymczasie od maja.
We wrześniu poszła do adopcji wraz ze swoją mama, która nie ma jednej łapki. Później dołączyły do nich dwa maluszki więc jest ich aż 4.
Niestety Perełka nadal jest bardzo bojazliwa. Ostatnio kotki chorowały a jej ciężko podawać leki i dlatego ludzie chcą ją oddać a ja przyjęłam kolejne futerka i nie mam miejsca by ją izolować.
Co robić??? Dziś musimy ją zabrać ale dokąd?
Czy ktoś mógłby dać jej szansę na prawdziwy dom ? Czy będzie musiała wrócić na działki?
Pomóżcie nam pomagać i ud gdzie sie da.
Kontakt 608771077
____________________
https://pomagam.pl/kotnieslimak